1 kwietnia 2022 r. w życie weszły dość znaczące zmiany dotyczące rozliczania prosumentów. Szczegóły nowelizacji o OZE zakładają nowy system rozliczeń, polegający na net-bilingu. Po ogłoszeniu tej wiadomości można było usłyszeć głosy, mówiące o tym, że fotowoltaika przestanie być zyskowna, a energetyka słoneczna w Polsce będzie się coraz wolniej rozwijać. Jaka jest jednak prawda? Czy fotowoltaika w 2022 jest nieopłacalna? Sprawdźmy!
Net-biling jest systemem służącym do rozliczania energii pozyskanej z instalacji fotowoltaicznych, zarówno tych montowanych w gospodarstwach domowych, jak i farm. Polega on na tym, że nadwyżki wyprodukowanej ze słońca energii będą sprzedawane do sieci i tam wyceniane (w momencie wytworzenia). Wartość dokładnych kwot będzie zmienna. W pierwszych dwóch latach jej wysokość będzie równa średniej miesięcznej cenie z Rynku Dnia Następnego. Natomiast od 2024 r., kiedy system elektroenergetyczny zostanie ukończony, do ustalania wycen używane będą stawki godzinowe.
Mówiąc inaczej, energia pozyskana ze słońca będzie sprzedawana do sieci i następnie kupowana przez prosumenta już po cenach rynkowych. Sprzedaż będzie prowadzona po stawkach hurtowych, ale jej kupno już po cenach detalicznych (wyższych). To właśnie dlatego pojawiło się wiele obaw dotyczących opłacalności montowania fotowoltaiki. Trzeba wziąć pod uwagę to, że ceny energii nie będą zawsze korzystne dla prosumentów. Jeżeli w danym miesiącu w sieci pojawi się dużo energii, wartość jej sprzedaży będzie niższa. Co za tym idzie, prosumenci uzyskają niższe kwoty za oddane nadwyżki.
Po zapoznaniu się ze szczegółami nowego systemu rozliczeń, wielu potencjalnych, jak i obecnych prosumentów zaczęło obawiać się o opłacalność fotowoltaiki. Choć nowelizacja diametralnie zmienia wcześniejszy system rozliczeń, instalacje fotowoltaiczne wciąż pozostają korzystne. Jak to możliwe?
Chociaż zwrot z inwestycji w fotowoltaikę wydłuży się, trzeba wziąć pod uwagę obecne ceny za energię elektryczną. Szacuje się, że mogą być one jeszcze wyższe niż obecnie, dlatego zakładanie instalacji fotowoltaicznych wciąż będzie lukratywne. Celem wprowadzonej ustawy jest w głównej mierze promocja autokonsumpcji. Uzyskane przez prosumentów pieniądze ze sprzedaży nadwyżek pozostaną w depozycie. Będą oni mogli płacić nimi za pobieraną z sieci energię elektryczną. Jeśli nie wykorzystają wszystkich „zapasów”, będą mogli je wypłacić w postaci pieniężnej. Warto mieć jednak na uwadze górny limit mocy. Prosumenci mogą dostać nie więcej niż 20% wartości mocy przesłanej do sieci w danym miesiącu.
Chcąc zmaksymalizować opłacalność fotowoltaiki, można, po pierwsze, skorzystać z dotacji. Do dyspozycji przyszłych prosumentów pozostają takie programy pomocy finansowej jak m.in.: „Program Mój Prąd”, „Dotacja Czyste Powietrze” oraz ulga termomodernizacyjna. W ramach tych dotacji można uzyskać nawet 20 500 zł dofinansowania!
Po drugie, warto korzystać z oferty zaufanych, lokalnych firm, które proponują elastyczne i dopasowane do danego klienta warunki montażu instalacji fotowoltaicznej. W Fiberlink można liczyć na doświadczenie, bardzo konkurencyjne ceny oraz stosowanie nowoczesnych technologii, które przekładają się na bezawaryjne działanie paneli przez długie lata. Co ciekawe, montując fotowoltaikę z Fiberlink, oprócz wspomnianych wcześniej dotacji instytucjonalnych, możesz zyskać voucher o wartości 2400 zł do wykorzystania na internet, telewizję lub telefon. A zatem, łącz usługi telekomunikacyjne z ekologiczną fotowoltaiką i korzystaj!
Po trzecie, jak zostało wspomniane, nowelizacja koncentruje się na autokonsumpcji. Warto więc zmienić nieco swoje nawyki, dzięki czemu fotowoltaika będzie wciąż bardzo opłacalna. Kiedy energia zostaje wytworzona z fotowoltaiki, najpierw zostaje wykorzystywana przez urządzenia znajdujące się w gospodarstwie domowym. Następnie jej nadwyżki kierowane są do sieci. Pamiętajmy, że największe ilości energii produkowane są od rana do wieczora. To właśnie wtedy powinniśmy nastawiać pranie czy włączać zmywarkę. Co więcej, warto również zainwestować w takie rozwiązania jak pompy ciepła czy magazyny energii, które zwiększają samowystarczalność gospodarstw domowych. Miejmy także na uwadze fakt, że fotowoltaika to przede wszystkim inwestycja w ekologię, która jest dobrem nas wszystkich.