Rynek fotowoltaiki ulega zmianom, które warto na bieżąco śledzić i zrozumieć. W ostatnim czasie tą najpoważniejszą było wprowadzenie w 2022 roku systemu rozliczeń net-billing. Wraz z jego wejściem w życie coraz bardziej powszechne stało się nazywanie niektórych użytkowników fotowoltaiki fleksumentami. Kim są, czym różnią się od prosumentów i jaka jest ich rola w transformacji energetycznej? Sprawdźmy!
Zanim jednak odpowiemy na pytanie, kim jest fleksument, cofnijmy się na chwilę w czasie – do 1 kwietnia 2022 roku. To właśnie tego dnia zaczął obowiązywać w Polsce nowy system rozliczeń dla właścicieli fotowoltaiki, nazywany net-billingiem. Opiera się on na prostej zasadzie – wyprodukowane przez instalację fotowoltaiczną nadwyżki energii nie są magazynowane w sieci (jak w systemie opustów), ale sprzedawane po cenie rynkowej. Z kolei w momencie, gdy panele PV nie są w stanie pokryć aktualnego zapotrzebowania na prąd, energię można odkupić, również po ustalonej cenie.
Nowy system stał się więc motywacją dla właścicieli fotowoltaiki do tego, by – chcąc zoptymalizować wysokość rachunków i zyskać oszczędności – świadomie zarządzać energią. Brak możliwości magazynowania prądu w sieci sprawił również, że coraz więcej osób decyduje się na montaż magazynu energii – i właśnie w tym miejscu pojawia się pojęcie fleksument.
Fleksument to nowe pojęcie na rynku fotowoltaiki, które powstało z połączenia dwóch angielskich słów – prosumer (prosument) oraz flexibility (elastyczność). W praktyce jest nim użytkownik instalacji fotowoltaicznej, który z jednej strony produkuje energię elektryczną i wykorzystuje ją do własnych celów, a z drugiej posiada magazyn energii, w którym może gromadzić i przechowywać nadwyżki prądu.
Fleksument jest więc z jednej strony bardziej niezależny od sieci energetycznej, a z drugiej zwiększa autokonsumpcję i tym samym podnosi opłacalność swojej instalacji fotowoltaicznej. Odgrywa przy tym bardzo istotną rolę w transformacji energetycznej, ponieważ dzięki magazynowi energii przyczynia się do większej stabilności sieci, a co za tym idzie – zwiększenia bezpieczeństwa energetycznego innych odbiorców.
Podstawową różnicą między prosumentem a fleksumentem w fotowoltaice jest przede wszystkim to, że ten drugi korzysta z magazynu energii. Podłączając tego rodzaju urządzenie do własnej mikroinstalacji PV, jest on w stanie przechowywać wyprodukowane przez nią nadwyżki prądu i wykorzystywać je wtedy, kiedy jest to konieczne – np. wieczorem, gdy panele fotowoltaiczne pracują z mniejszą wydajnością. Magazyn energii pozwala zwiększyć niezależność od zewnętrznych dystrybutorów i zapewnić ciągły dostęp do prądu – również w przypadku awarii sieci energetycznej i przerw w dostawie.
Popularność tego rodzaju urządzeń rośnie, a inwestycja w nie wydaje się świetnym sposobem, by zwiększyć opłacalność fotowoltaiki i podnieść autokonsumpcję.
W ofercie Fiberlink znajdziesz najnowocześniejsze systemy magazynowania energii, które dopasujemy pod kątem parametrów do Twoich indywidualnych potrzeb oraz posiadanej instalacji fotowoltaicznej. Chcesz wiedzieć więcej? Zapraszamy do kontaktu!